17 października 2016
Jeśli sofa to królowa salonu, nadająca mu charakteru i dominująca swoją masywną bryłą wśród innych elementów wyposażenia, to fotel jest księciem – elegancko uzupełniającym aranżację, nadającą pomieszczeniu przytulności i subtelnie podkreślającym jego klimat. Fotel to mebel, który jest synonimem przyjemności, odpoczynku i odprężającego relaksu w ulubionej pozycji. W parze z sofą lub narożnikiem będzie stanowić piękny i wygodny element zestawu wypoczynkowego lub też – dobrany w zupełnie odmiennym stylistycznie i kolorystycznie obiciu – stanowić samodzielny, mocny, czasem nawet ekstrawagancki, przyciągający wzrok akcent, który przełamie rutynę, wprowadzi do salonu nutę fantazji i doda mu „energetycznego pazura”.
Fotel wygodny – czyli jaki?
Dla każdego oznacza to co innego. Jedni lubią wręcz zatopić się w miękkim siedzisku i oparciu, inni wolą twardsze i sztywniejsze wykończenie. Są tacy, którzy na fotelu chcą wygodnie siedzieć i tacy, dla których to idealny mebel do ucięcia drzemki przed telewizorem, a zatem cenią możliwość jego rozłożenia. Niektórzy lubią wysokie oparcie z regulowanym zagłówkiem, który daje wygodne wsparcie dla głowy na przykład podczas czytania, inni wolą niższe meble, z solidnymi podłokietnikami, na których można przybrać dowolną pozycję ciała. Są osoby, które uwielbiają się od czasu do czasu na fotelu zakręcić dookoła oraz są tacy, dla których mebel ten powinien być stabilny, solidny i przede wszystkim – stacjonarny. A zatem, co oznacza wygodny fotel? Przede wszystkim dopasowany do potrzeb osoby, która będzie go użytkować, nie tyko wizualnie, ale przede wszystkim pod kątem ergonomii i wyprofilowania. Jeśli domowników jest więcej – najlepszym rozwiązaniem byłoby kupić dla każdego jego wymarzony model. Nie zawsze jest to jednak możliwe, choćby ze względu na wielkość dostępnej przestrzeni. Wówczas warto wspólnie ustalić definicję „wygodnego fotela” i wybrać taki, który będzie można dostosować do oczekiwań każdego z domowników. Taką możliwość oferują na przykład fotele z grupy SMART – są to fotele z funkcją relaksu (często nazywaną także funkcją TV).
SMART czyli sprytna wygoda
Arosa, Inari i Tom – to fotele, które dopasowują się do użytkownika i jego potrzeb. Funkcja relaksu, w którą są wyposażone, umożliwia płynną zmianę kąta nachylenia oparcia i odnóżka – dzięki temu można przyjąć najwygodniejszą pozycję ciała, od siedzącej po półleżącą, bez konieczności wstawania z mebla. Funkcja relaksu może być rozkładana manualnie (siłą własnych mięśni) lub elektrycznie, za pomocą elektrycznych sensorów (wówczas mebel jest zasilany akumulatorem lub prądem z gniazdka elektrycznego, po podłączeniu do niego kablem). Fotele tego typu najczęściej są osadzone na obrotowej podstawie – tak jest w przypadku Arosy i Inari. Natomiast fotel Tom łatwo przesuniesz w dowolne miejsce w pokoju dzięki wygodnym kółkom.
Fotele z elektryczną funkcją relaksu sterowane są za pomocą przycisków sterujących, umieszczonych na boku mebla. Wystarczy lekko dotknąć przyciski sterujące, a oparcie i podnóżek jednocześnie płynnie zmienią swoje położenie, umożliwiając Ci wygodne rozłożenie się na meblu (Inari ). Drugi przycisk służy do złożenia fotela do pozycji wyjściowej. W przypadku Arosy – dzięki zastosowaniu dwóch silników – możliwe jest niezależne decydowanie o kącie nachylenia oparcia i podnóżka.
Taki sam, czy inny?
Jeszcze kilka – kilkanaście lat temu fotel stanowił nieodłączny element zestawu wypoczynkowego typu „2 + 1”, który stanowiła kanapa (częściej wersalka) oraz dwa fotele. Wszystkie części zestawu koniecznie musiały być w tym samym kolorze i rodzaju obicia. Dziś na szczęście trendy w zakresie aranżacji wnętrz oraz nasze gusta i przyzwyczajenia bardzo się zmieniły. Coraz rzadziej fotel kupowany jest w komplecie z sofą, a coraz częściej – jako indywidualny, solowy mebel, który ma stanowić „kropkę nad i” w salonie. Dziś wiele poradników wnętrzarskich sugeruje, że „fotel nie musi być taki sam, ale musi pasować”. My podpowiadamy – fotel musi pasować, ale przede wszystkim do Ciebie! Warto odejść od klasycznych konwencji w zakresie aranżacji wnętrz i pozwolić sobie na odrobinę fantazji i ekstrawagancji. Fotel wcale nie musi być dopasowany do sofy – co więcej, często prezentuje się o wiele efektowniej, gdy się od niej odróżnia.
Jak pokazują badania przeprowadzone przez Gala Collezione na wiosnę 2016 roku, Polacy coraz chętniej sięgają po fotele w fantazyjnej, żywej kolorystyce. Podczas gdy jeszcze w 2014 roku najchętniej kupowane były fotele w tapicerce w różnych odcieniach beży i brązu (spójnym z kolorem sofy), to w 2015 roku co dziesiąta osoba kupiła skórzany fotel w czerwonej i białej tapicerce. Wielu zdecydowało się także na kolor czarny, żółty, turkusowy czy limonkowy.
Wyraź się poprzez styl
Fotel jest takim elementem aranżacji, który pozwala wyrazić swój indywidualizm. Jeśli decydujesz się na jego zakup, to prócz funkcji użytkowych, ergonomii i wygody, rozważ także styl, w jakim ma być zaprojektowany. Piękny, ciekawy design przyciągnie uwagę już na samym wejściu do salonu. Fotel może wyglądać klasycznie lub nowocześnie, być surowy w stylistyce lub wprost przeciwnie – jego charakter mogą podkreślać efektowne pikowania i ciekawe przeszycia. Styl fotela może definiować jego kształt, sposób zdobienia, wyprofilowanie, rodzaj obicia czy typ podstawy. Klasyczny mebel w żywym, zdecydowanym kolorze będzie wyglądać bardzo nowocześnie. Nowoczesny – w stonowanych barwach – bardziej klasycznie. Wszystko zależy od Twojego poczucia estetyki i gustu. Modele z grupy CLASSIC, takie jak Boss czy Sorizo świetnie sprawdzą się w tradycyjnie urządzonych wnętrzach, a uszate fotele z grupy MODERN (np. Zing, Neo, Presto) – podkreślą nowoczesny charakter wnętrza.
Do salonu, czy może sypialni?
Fotel to mebel, który ma służyć wypoczynkowi. Kojarzy się z przytulnością, ciepłem, miłymi chwilami odprężenia, często także w pojedynkę. W przestronnym salonie pełnić będzie funkcję wygodnego siedziska podczas spotkań z bliskimi i znajomymi przy kawie i ciastku oraz komfortowego mebla pozwalającego na obejrzenie ulubionego serialu lub programu w telewizji w półleżącej pozycji ciała, ucięcie smacznej drzemki czy lekturę ciekawej książki lub najświeższej prasy. Doskonale też spełni swoje funkcje w innych domowych pomieszczeniach. Sprawdzi się znakomicie w zaciszu domowego gabinetu oraz w sypialni, tworząc przytulną przestrzeń do utulenia malucha do snu, nakarmienia go lub poczytania bajki na dobranoc. Bez względu na to, jaki model ostatecznie wybierzesz i w jakim miejscu go postawisz, ważne jest by kojarzył Ci się z samymi przyjemnościami i właśnie takie doznania zapewniał.