24 listopada 2017
Skórzana sofa jest pięknym i eleganckim wyposażeniem salonu. To na niej odpoczywasz z bliskimi w domowym zaciszu, czytasz ulubioną prasę, ucinasz sobie popołudniową drzemkę i oglądasz ulubione seriale telewizyjne. Można więc powiedzieć, że sofa jest centrum, wokół którego skupia się codzienne życie w Twoim domu. A jak to w życiu – czasem zdarzają się różne niespodzianki, które mogą wpłynąć na jej wygląd. A to rozleje się czerwone wino przypadkiem potrącone przez kogoś łokciem, a to ktoś usiądzie w nowych, intensywnie farbowanych dżinsach, a to niesforny maluch napisze coś kredką, a to spadnie na siedzisko kawałek ciasta…
Co w takiej sytuacji? Masz wówczas dwa rozwiązania. Pierwsze to sięgnąć po preparaty do pielęgnacji skóry naturalnej polecane przez Gala Collezione i w łatwy, szybki sposób usunąć zabrudzenie z powierzchni, pozostawiając ją czystą i zabezpieczoną.
Drugim rozwiązaniem są spontaniczne eksperymenty z różnymi, dostępnymi środkami, wykorzystywanymi powszechnie w domu. Efekt? Możesz być pewna, że będzie spektakularny, tyle że niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jeśli chcesz szybko i skutecznie zniszczyć skórzaną tapicerkę na swoim meblu – oto kilka sposobów, w jaki możesz to zrobić.
Żrące środki czyszczące
Sprawdzają się doskonale do usuwania rdzy, kamienia i innych zabrudzeń w łazience i kuchni. Są niezastąpione, gdy inne preparaty zawodzą. Jednak podczas gdy pozostawiają krany, baterie, kafelki i inną armaturę piękną i lśniącą, to ze skórą naturalną rozprawią się bardziej drastycznie. Gama możliwych efektów jest bardzo szeroka. Odbarwienia, przebarwienia, „wyżarte dziury” to tylko niektóre z nich.
Jeśli więc chcesz zniszczyć obicie mebla w sposób szybki i spektakularny – sięgnij po wybielacze, odrdzewiacze, odkamieniacze, mleczka zawierające substancje ścierne i płyny do dezynfekcji. Efekt gwarantowany. Najlepiej wylej płyn od razu na skórę i to w mocno widocznym miejscu. Możesz być pewna, że doskonale poradzą sobie ze zniszczeniem każdego rodzaju skóry. Potwierdzeniem tego jest choćby fakt, że producenci tego typu środków chemicznych zalecają ich aplikowanie w rękawiczkach.
Spirytus, benzyna, terpentyna, aceton i inne rozpuszczalniki
Na naszej liście zajmują ex aequo pierwsze miejsce z chemicznymi środkami czyszczącymi. Nie posiadają one żadnych właściwości ochronnych i pielęgnacyjnych – co więcej, potrafią uczynić prawdziwe spustoszenie na powierzchni skóry. Plamę usuną na pewno, ale najprawdopodobniej razem z wierzchnią warstwą obicia. Mogą trwale odbarwić skórę, pozostawić po sobie brzydkie plamy lub efektowne dziury. Poza tym pozostawią bardzo silny zapach, który wcale nie jest przyjemny. Takich uszkodzeń na pewno nie będzie już można naprawić – pozostanie Ci tylko wymiana pokrowca.
Różnego rodzaju tłuszcze i woski
W wielu serwisach internetowych można znaleźć porady, w których zaleca się natłuszczanie skóry meblowej. Autorzy tych porad wrzucają najczęściej wszystkie rodzaje skóry do jednego worka – zarówno skóry meblowe, jak i skóry wykorzystywane na przykład do produkcji obuwia, toreb czy siodeł. Natłuszczanie siodeł i butów nie szkodzi, natomiast w przypadku mebli może wywołać całkiem spory katalog zniszczeń. Jakich?
- Zmiana koloru skóry – wynika to z faktu, że większość tłuszczy z upływem czasu pod wpływem światła zmienia kolor na żółty. Szczególnie dotyczy to tłuszczy pochodzenia zwierzęcego i roślinnego.
- Pleśnienie skóry – większość tłuszczy powoduje wzrost powstawania zarodników pleśni, czemu dodatkowo sprzyja jeszcze wysoka wilgotność powietrza w pomieszczeniu, w którym stoi mebel.
- Zafarbowanie skóry przez odzież – tłuszcze sprzyjają migracji barwników z odzieży do skóry, co może powodować trwałe przebarwienia, szczególnie gdy często będziesz siadać na meblu np. w ciemnych dżinsach.
- Gnicie skóry – skóra meblowa w procesie wykończeniowym pokrywana jest często lakierem impregnującym, który jest przygotowany w taki sposób, by zabezpieczał powierzchnię i jednocześnie zapewniał przepuszczalność powietrza i pary wodnej. Tłuszcze i woski pozostawiają na powierzchni skóry warstwę, która ogranicza przepuszczalność powietrza i pary wodnej. To sprawia, że wzrasta w niej wilgoć, skóra traci zdolność do wysychania po kontakcie z użytkownikiem, potęguje się uczucie chłodu, a w skrajnych wypadkach – może po prostu zacząć gnić.
A zatem jeśli interesuje Cię zażółcenie, odbarwienie, ślady po odzieży na siedzisku i pleśń – natłuszczaj skórę często i intensywnie. By dodatkowo wzmocnić efekt – ustaw sofę w pomieszczeniu, w którym wilgotność powietrza przekracza 70%. Dla wzmocnienia efektu możesz też używać swoich kosmetyków – kremów natłuszczających czy wazeliny. Uzbrojona w taki zestaw, możesz być pewna destrukcyjnych efektów swoich działań.
Druciaki kuchenne, ostre gąbki, ręcznik papierowy
Chcesz szybko zmienić wygląd skóry na swojej sofie na gorsze? Zrezygnuj z miękkich szmatek np. z mikrofibry na rzecz ostrych gąbek i druciaków. Na pewno skutecznie porysują powierzchnię, zdzierając z niej nie tylko lakier zabezpieczający, ale także pozostawiając po sobie trwałe i widoczne ślady. Zamiast delikatnie przykładać ściereczkę do powierzchni czekając aż rozlany płyn wsiąknie, trzyj długo i mocno ostrą gąbką, także ręcznikiem papierowym, który pozostawi po sobie drobinki papieru na całej powierzchni. Będą one szczególnie mocno widoczne na skórach woskowanych, o tępym chwycie, takich jak skóry Extra.
Zrezygnuj z odkurzania i czyszczenia w ogóle
Sofa to jeden z najczęściej używanych mebli w salonie. Nic więc dziwnego, że gromadzą się na niej różne zanieczyszczenia – między innymi kurz, złuszczony naskórek domowników i ich włosy, sierść Twojego pupila (jeśli masz na przykład kota lub psa), okruchy pożywienia itd. Tego typu brud szczególnie lubi osadzać się w szwach i szparach pomiędzy siedziskami. Jeśli zrezygnujesz z regularnego, cotygodniowego odkurzania sofy miękką szczotką, szybko pojawią się na niej „efektowne koty”, z których po pewnym czasie na pewno zrobią się widoczne plamy. Jeśli dodatkowo natłuścisz skórę, nie czyszcząc wcześniej zabrudzeń – na pewno utrwalisz plamy, czyniąc je nieśmiertelnymi.
Przesuszanie i wysoka temperatura
Płyny do mycia naczyń, płyny i proszki do prania, płyny do kąpieli – zawierają detergenty, które silnie przesuszają skórę. Przypomnij sobie, ile razy miałaś spierzchnięte dłonie, jeśli nie sprzątałaś w domu w rękawiczkach. Czasem skóra zaczynała nawet pękać, prawda? Jeśli chcesz, by popękała także skóra na Twojej sofie – czyść ją tego typu preparatami.
Optymalna wilgotność w pomieszczeniu, w którym znajduje się sofa ze skóry naturalnej, nie powinna być niższa niż 40 % i wyższa niż 60%. Pokój powinien być także wentylowany. Co może dodatkowo przyspieszyć przesuszanie skóry? Lokalizacja sofy zaraz obok silnie grzejących kaloryferów i innych źródeł ciepła, ustawienie w miejscu, w którym będą na nią padać bezpośrednio silne promienie słoneczne i suszenie gorącym powietrzem. Przesuszona skóra będzie się kurczyć, straci elastyczność i sprężystość, a w końcu popęka.
Stosowanie preparatów innych niż polecane przez producenta
Obecnie na rynku możesz kupić meble ze skóry wykończonej na kilka, a nawet na kilkanaście różnych sposobów. Niektórzy producenci (tak jak Gala Collezione) przygotowują dedykowane preparaty do czyszczenia skóry, którą mają w swojej ofercie. Są one dokładnie przetestowane i odpowiednio dobrane do typu skóry w taki sposób, by nie zmieniać jej właściwości i odpowiednio ją pielęgnować.
Stosowanie preparatów innych niż zalecane, może okazać się zwykłą loterią. Niby są to preparaty dedykowane do skóry meblowej, ale tak do końca nie wiadomo, do którego jej rodzaju. Często mają w swoim składzie tłuszcze, woski lub inne substancje, które do czyszczenia skóry meblowej nie są wskazane.
Już wiesz, co robić by szybko zniszczyć swoją sofę. Pytanie tylko, czy na pewno tego chcesz? ;)
« Wróć do listy artykułów